wtorek, 2 sierpnia 2011

Kjell Ola Dahl-Mały złoty pierścionek


RECENZJA BIERZE UDZIAŁ W KONKURSIE ZORGANIZOWANYM PRZEZ SERWIS ZBRODNIA W BIBLIOTECE

" Pewnego niedzielnego poranka komisarz Gunnarstranda zostaje wezwany na miejsce okrutnego morderstwa. Ofiara, młoda dziewczyna, bawiła się poprzedniego wieczoru na imprezie zorganizowanej przez dyrekcję ośrodka dla narkomanów. Dawna podopieczna zakończyła leczenie i rozpoczynała właśnie nowe życie. Dlaczego musiała zginąć? Czy ciemna przeszłość Katrine jest kluczem do rozwiązania zagadki tej zbrodni? Komisarz Gunnarstranda i jego asystent Frank Frølich rozpoczynają żmudne śledztwo..."

Spotkałam się z opiniami, że ta książka jest przegadana i ogólnie nijaka. A mnie się bardzo podobała! Mamy tu duet policjantów- młodszego i stareszego, różniących sie pod wieloma względami, ale podobnymi w tym najważniejszym-chęcią dotarcia do prawdy. Podobnie jak w przypadku innych skandynawskich kryminałów, samo morderstwo jest pretekstem do pokazania problemów społecznych. W tym przypadku poruszana jest między innymi kwestia etyki pracowników ośrodka leczącego uzależnienia. Czy ci sami ludzie, którzy grzmią, że picie/palenie/narkotyki są złem, po godzinach mogą sami w sposób nieograniczony korzystać z tychże używek? czy na takie przyjęcia należy zapraszać osobę, która dopiero co z takich uzależnień wyszła?
Podoba mi się prowadzenie śledztwa, żmudne, trudne, często okazuje się, że tropy są mylne, że trzeba się trzy kroki wrócić, żeby zrobic jeden naprzód. Ja się wychowałam na książkach Agaty Christie i Herkulesie Poirot i bardzo podoba mi się podobna metoda zastosowana u Dahlego-  kiedy pojawia sie kolejny podejrzany, trzeba zadać mu mnóstwo pytań, złapać go na niekonsekwencji, "dopasować" do wydarzeń. Okazuje się wtedy, że każdy miał sposobność i motyw zamordować młodą dziewczynę. Ale właśnie powolne odrzucanie kolejnych hipotez pozwala zacząc przyjmować za pewnik to, co do tej pory wydawało się najmniej prawdopodobne. Na pewno sięgnę po kolejne książki tego autora :)

1 komentarz: