Trzy lata temu Naomi Jenkins przeżyła coś tak strasznego, że z nikim się swoim doświadczeniem nie podzieliła. Teraz ma kolejny sekret - mężczyznę, w którym jest szaleńczo zakochana - nieszczęśliwego w małżeństwie Roberta Hawortha. Gdy ten znika bez śladu, Naomi wie, że stała mu się krzywda. Jednak policja nie jest tego taka pewna, zwłaszcza w świetle zapewnień żony Roberta utrzymującej, że jej mąż nie zaginął. W desperacji Naomi wpada na szalony pomysł. Skoro nie jest w stanie przekonać policji, że Robertowi grozi niebezpieczeństwo, być może uda jej się wmówić detektywom, iż to on stanowi zagrożenie dla innych. Wówczas będą musieli go znaleźć i to szybko. Naomi wie, jak ze szczegółami opisać działania psychopaty. Wystarczy, że odkopie swoje własne, bolesne wspomnienia...
Nie da się ukryć, że książka niesmowice wciąga. Napisana jest bardzo sprawnie i dynamicznie, nie ma tu żadnych postaci, które by nas nudziły, za to każda wywołuje kilka innych emocji, od sympatii po obrzydzenie. Akcja ukazana jest zarówno ze strony pokrzywdzonej, Naomi jak i ze strony policji. Wiemy więc, co myśli każda ze stron po kolejnym etapie sledztwa. Co mi się nie podobało, to zbytnie namnożenie wątków i zbiegów okoliczności. Wiem, ze w naszym zwyczajnym życiu zbiegi okoliczności faktycznie maja miejsce. Ale od autora książek kryminalnych wymagam więcej wyobraźni, niż poruszanie się w kręgu kilkunastu osób.
wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńHannah czytałam tylko "Twarzyczkę" która w miarę mi się podobała, ale pewne elementy Twoich zarzutów pojawiły się i tam... Ona chyba dość specyficznie pisze:-)
OdpowiedzUsuńLubię książki pisane z kilku różnych perspektyw, pozwalają one spojrzeć szerzej na toczącą się akcję. Nie słyszałam jeszcze o tym tytule, zapamiętam go, chociaż okładka trochę mnie przeraża. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMoże to być bardzo ciekawa książka :)
OdpowiedzUsuń