poniedziałek, 18 czerwca 2012
Hakan Nesser- Samotni
Historia zaczyna się w 1969 roku. Sześcioro młodych ludzi przyjeżdża do Uppsali. Tu krzyżują się ich drogi i w ciągu kilku lat zawiązuje się między nimi swego rodzaju przyjaźń. Jednak pewne wydarzenie zmienia wszystko. Koniec pobytu w Uppsali oznaczać będzie zarazem koniec czegoś jeszcze...
Kilkadziesiąt lat później, naukowiec z uniwersytetu w Lund zostaje znaleziony martwy na dnie wąwozu w lesie koło Kymlinge. Według legendy wąwóz ten jest miejscem, gdzie najstarsi członkowie rodzin żegnali się z życiem. Dokładnie tutaj 35 lat wcześniej zginął ktoś z grupy upssalskich studentów.
Tym razem zarówno Gunnar Barbarotti, jak i jego pratnerka Eva Backmann mają poważne wątpliwości, jak zaklasyfikować smierć starszego pana. Czy to jest samobójstwo? Czy raczej morderstwo, biorąc pod uwagę fakt, że 35lat wcześniej w tym samym miejscu zginęła ówczesna dziewczyna starszego pana? Wątpliwości te targają śledczymi tak do połowy książki :) Nesser przeplata wątek współczesny z wątkiem sprzed 30 lat- poznajemy więc początki przyjaźni między 6 studentami z Uppsali, ich wspólne plany na przyszłość, wyprawę autobusem do krajów komunistycznych, przerażające wydarzenia z Rumunii.... Niby wszystko powinno grać, ale mam niedosyt. Za mało kryminału w tym kryminale. Poza tym wykrycie sprawcy następuje w najmniej lubiany przeze mnie sposób- SPOILER- sam się on przyznaje do winy ;/ Chyba zabrakło pomysłu na to, jak znaleźć motyw czy choćby podejrzanego. Jest to ostatnia częśc cyklu o detektywie Barbarottim, którego bardzo polubiłam :)
Wydaje mi się jednak,że ostatnia część jest zarazem najsłabszą.
Czytaliście książki Nassera? Podobały się Wam? :))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
niestety nie miałam jeszcze przyjemności przeczytać czegokolwiek tego autora, wygląda na to że muszę zaległości nadrobić...
OdpowiedzUsuńrównież nie czytałam książek tego autora :)
OdpowiedzUsuńdziś dotarła do mnie wygrana u Ciebie książka z czarnej serii "Latarnik", więc zapowiadają mi się przyjemne chwile na lekturze :)
pozdrawiam!
jestem olejną osobą , która nie czytała ;P
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji czytać książek tego autora, jednak z recenzji wnioskuję, że chyba nie zajrzę i poświęcę się innym lekturą ;) Otrzymałam przesyłkę z wygraną "Człowiek, który wkradł się do Auschwitz", bardzo dziękuję ;)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńnie czytałam, ale bardzo lubię skandynawskie kryminały i Czarną Serię; teraz czytam Kaznodzieję Camilli Lackberg:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię za upodobanie tej serii... Pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńNie czytałam tych książek i raczej nie przeczytam, bo rzadko sięgam po kryminały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.