czwartek, 16 sierpnia 2012

Ewa Stec-polowanie na Perpetuę

Agata ma dwójkę dzieci i kochającego męża, Pawła. No, ale czy na pewno kochającego? W ostatnim czasie wszystkie poszlaki wskazują na to, że ją zdradza. W ich małżeństwie po raz pierwszy pojawiło się tyle kłótni i niedopowiedzeń, coraz mniej spędzali ze sobą czasu, no i jeszcze ta nowa sekretarka... Na dodatek brat Agaty, na co dzień przywdziewający sutannę, wplątuje ją w niezwykłe spotkanie z kolumbijską zakonnicą, Perpetuą, która skrywa niemniej tajemnic niż mąż Agaty. W wirze tych wszystkich zagadek i podejrzeń nasza bohaterka szybko wplątuje się w niezłe tarapaty. Kim są mężczyźni tak usilnie starający się odnaleźć Perpetuę? Czemu zakonnica jest tak skrajnie pozbawiona ascetyzmu? I do kogo należała prezerwatywa znaleziona w samochodzie Pawła?

Bardzo fajna książka, klimatem trochę przypominająca mi książkę  "(Nie)boszczyk mąż" Chmielewskiej, ale to takie moje luźne skojarzenia. Może dlatego, że tutaj żona też doszukuje się zdrady i zaczyna sama kombinować, niż po prostu porozmawiać z mężem. Ale dla akcji może to i lepiej. Ogólnie wątek małżeński świetny- mąż Paweł okazuje się być inteligentnym facetem, poukładanym, który w odpowiednim momencie potrafi postawić się swojej matce, a teściowej Agaty- co jak przyznacie wymaga trochę odwagi :D
Sama Agata to babka sympatyczna, trochę zwariowana, ulegająca opiniom koleżanek, ale w chwili próby pojmuje jakie cudo ma u boku. Ich wspólne dzieci są super, ciekawskie, zajmujące, irytujące. Jak każde inne :)
Wątek kryminalny dość słaby i przewidywalny, można się spodziewać w którym kierunku pójdzie akcja...
Niemniej książka antydepresyjna, idealna na lato i do szybkiego czytania!

5 komentarzy:

  1. Książka czeka na mnie na półce! Chyba właśnie taka lektura jest mi teraz potrzebna, więc chyba po nią niebawem sięgnę.

    Pozdrawiam,
    Klaudyna

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o tej książce ani o autorce, ale zainteresowałaś mnie swoją recenzją, więc porozglądam się za tą pozycją.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytała - bardzo polecam, ogromna dawka humoru. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Drrim, ja też dopiero niedawno usłyszałam o autorce.mam jeszcze w domu jej "Klub matek swatek", zobaczymy czy tak samo fajne :)

    OdpowiedzUsuń