poniedziałek, 18 marca 2013

Karin Slaughter-Upadek

"
Współczesna Atlanta, stolica amerykańskiego Południa.  Faith Mitchell  agentka federalna pracująca w  Biurze Śledczym Georgii,  wraca spóźniona do domu, gdzie rano pod opieką matki zostawiła maleńką córeczkę, i  trafia w sam środek rozgrywającej się  tam właśnie tragedii.  Widzi dziecko zamknięte w komórce na narzędzia, a za zakrwawionymi drzwiami  domu natyka się na zmasakrowane zwłoki, bestialsko torturowanego mężczyznę  oraz  bandytę  mierzącego do niej z pistoletu. Zaatakowana zabija obu mężczyzn.  Przybyła wkrótce policja znajduje kolejne zwłoki w bagażniku stojącego przed domem samochodu i stwierdza, że matka Faith została uprowadzona.  Faith zwraca się o pomoc  do Willa Trenta  z Biura Śledczego Georgii o pomoc w odnalezieniu porwanej. Razem odkrywają kręte tropy mrocznych wydarzeń sprzed dwudziestu lat, które nie oszczędziły w mieście nikogo. Rozwiązanie zagadki nie pozostawi  im żadnego wyboru."

No cóż, moje uwielbienie dla Autorki po tej książce jest jeszcze bardziej umotywowane. To jest naprawdę dobra książka :) Ilość poruszanych wątków jest dość spora, ale na szczęście sa one tak podane, że ani na chwilę nie tracimy tego wątku głownego, czyli co się stało z matką Faith Mitchell. Podoba mi się bardzo sprawna narracja, wyjaśnianie kolejnych etapów śledztwa. Za każdym razem uważnie śledzę postępowanie sledcze agenta Trenta, jest on dla mnie prawie ideałaem mężczyzny :) Zastanawiam się też, jakie rozwiązanie przewidziała Autorka na małżeństwo Trenta z demoniczną Angie.
Tą pozycję można czytać jako kolejną część serii i chyba tak jest najwygodniej. Mimo, że każda zawiłośc w życiu prywatnym bohaterów  jest  dokładnie wyjaśniana, warto jednak wiedzieć, co się działo z nimi wcześniej i o co chodzi w miłości Willa i Angie np :)))

4 komentarze:

  1. Jedna z moich ulubionych pisarek.Tej książki jeszcze nie czytałam ale mam nadzieję na nią gdzieś trafić.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosia, "traf" jak najszybciej na książki tej autorki. Nie zawiedziesz się ;)

      Usuń
  2. Chętnie, nawet bardzo chętnie. Może najpierw zacząć chronologicznie, od początku, i trzeba przyznać, że autorka ma dość "branżowe" nazwisko :)

    OdpowiedzUsuń