piątek, 7 września 2012

Jacek Getner- Dajcie mi jednego z was

Na ulicach miast, w szkołach i restauracjach coraz częściej pojawiają się szaleńcy z bronią, którzy postanawiają ukarać społeczność w jakiej żyją, za mniej lub bardziej wymyślone krzywdy, jakich od niej doznali. Uderzają na oślep, skazując na śmierć wiele niewinnych osób, tylko dlatego, że należą do tej zbiorowości lub przypadkiem się wśród niej znaleźli. Główny bohater tej książki, Głos, jest inny. Starannie wybiera ze swojej przeszłości cztery osoby, które kiedyś go skrzywdziły. Jest wśród nich jego surowy dowódca z wojska oraz mężczyzna, który uwiódł jego żonę. Jest także bardzo bogaty biznesmen, który w nieuczciwy sposób przejął jego firmę, jak również przywódca sekty religijnej, który odebrał mu resztkę nadziei na lepsze życie. Owe cztery osoby stają przed dylematem. Czy próbować się oprzeć żądaniom Głosu? Czy może ulec im, skazując kogoś spośród siebie na śmierć i tym samym ocalić własne życie? Głos chce bowiem tylko egzekucji jednego z nich, lecz wybór ofiary pozostawia samym zainteresowanym.

 Opis z okładki wydawał się bardzo zachęcajacy, niemniej przez kilka dni nie umiałam się "wgryźć" w tą książkę. W końcu jednak nic innego nie zaprzątało mojej głowy i mogłam w spokoju spędzić kilka godzin na czytaniu. I spodobało mi się. Może mówić o tej książce 'kryminał' to lekkie nadużycie, ale na pewno jakieś wątki kryminalne w niej znajdziemy: trupy, motyw, ofiary, oprawcę, tajemnicę. A na koniec- całkiem porządne zaskoczenie.  
Na początku czytania nie bardzo umiałam się zorientować, która z czterech osób jest narratorem i to psuło trochę odbiór. Ale w miarę czytania wszystko stawało się logiczniejsze :) Zresztą trzeba się skupić na czytaniu, bo tu intryga goni intrygę- nie tylko trzeba zgadnąć, kto te cztery osoby uwięził, ale jeszcze dlaczego i kto z nich powinien zginąć? jak wybrać tą jedną osobę? Bardzo ciekawie pokazane są zmiany w osobowościach poszczególnych bohaterów, ich reakcje na uwięzienie i głód. 
A ujawnienie kto za tym wszystkim tak naprawdę stoi to już  nie lada niespodzianka. Polecam :)
a Autorowi dziękuję za egzemplarz recenzencki.

5 komentarzy:

  1. miałam okazję czytać, książka na jeden wieczór, jednak nic specjalnego i odkrywczego w niej nie ma

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie ją przeczytam. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, brzmi ciekawie. Bardzo chętnie przeczytam, bo ostatnio "mielę" tylko obyczajówki i brakuje mi adrenaliny

    OdpowiedzUsuń
  4. Trochę krótkawa ta recenzja... A raczej bardzo krótka.
    Właśnie mi podobało się to, że intryga goni intrygę - to czyniło książkę bardziej rozbudowaną, emocjonującą i mniej przewidywalną. Do tego dochodzą gierki psychologiczne, a także historie bohaterów - mimo małej ilości stron można poznać ich bardzo dobrze. Zdecydowanie mi się podobała.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń